Apokalipsa
Jesień to, czy wiosna?
Singiel wśród traw.
Droga.
Dzień chyli się ku końcowi.
Zaczynamy koncert czerwieni.
Diaboliczne miejsce...
Apocalypse please...
Mamba, nie tyle połączyłem co przeniosłem. Tamten jeszcze 2 miesiące pociągnie ;)
foxiu 22:36 poniedziałek, 30 listopada 2009
PS. Pisze komentarz, bo sobie muszę cel w Google Analytics zdefiniować :P
Kurcze fajnie połaczyłeś te blogi :) Chyba musimy pogadać, pomożesz mi w modyfikacji mojego :) Zdjęć nie komentuje, bo jak zawsze świetne.
MAMBA 19:32 poniedziałek, 30 listopada 2009
podoba mi się Twój blog, oryginalny, a zarazem prosty. dodaję do inwigilowanych ;) przychylam się do propozycji Mamby - pogoda jeszcze trochę wytrzyma, więc można te góry trochę pomolestować :)
hose 15:15 poniedziałek, 30 listopada 2009
pozdrower
nie tak do końca pięknie, bo widzisz, że jeszcze komentarze i archiwa wyglądają nie do końca tak jak powinny ;)
foxiu 13:33 poniedziałek, 30 listopada 2009
Dokończę to dziś i wstawię nową wycieczkę, oraz wpis wyjaśniający co ja tu robię. A potem... pozostanie tylko jeździć ;)
No toś pięknie przeniósł wygląd strony. Teraz pozostaje nic innego jak tylko jeżdzić, żeby ilość wycieczek rosła :)
vanhelsing 13:27 poniedziałek, 30 listopada 2009
No to ostatnie zdjęcie jak żywcem wyjęte ze STALKERA :D
speed565 12:50 poniedziałek, 30 listopada 2009
spoko spoko, to jest wycieczka z zeszłej soboty. W niedziele byłem w lepszych okolicznościach przyrody, choć też nie typowo górskich. Różnorodność jest bardzo ważna ;)
foxiu 10:21 poniedziałek, 30 listopada 2009
Proponuje ruszyć tyłek na rower w góry póki jeszcze taka pogoda, a nie włóczyć się po okolicach :)
mamba 10:20 poniedziałek, 30 listopada 2009