Proszę państwa, oto Heniek :) Wczoraj przełożyłem wszystkie szpeje ze starej ramy, dziś pierwsza krótka jazda. Warun kiepski, mimo idealnej pogody - rozmoknięty śnieg, a pod nim błoto. Po godzinie jazdy ciężko określić jak się toto zachowuje w terenie - póki co jest bardzo dobrze. Mitycznych wad jednozawiasu jakoś nie zauważyłem. Zobaczymy co będzie dalej...
![](https://lh5.googleusercontent.com/-vhSIFmBuRO0/TPLL5NPOzzI/AAAAAAAAFY8/egDebTbsy4A/SG1S5857.jpg)
Heniek. W tej konfiguracji już niedługo, szykują się zmiany :)
![](https://lh6.googleusercontent.com/-jz7fDdseCUQ/TPLL5xqYz4I/AAAAAAAAFZA/jbEUldbf0Gc/SG1S5862.jpg)
Jazda przyjemna, choć głębiej w lesie sakramenckie błoto.
![](https://lh6.googleusercontent.com/-3kYeb_NItvE/TPLL6brCabI/AAAAAAAAFZE/Jnn1wPQyB3g/SG1S5863.jpg)
Widoki dziś takie sobie. A obróbka fot zimowych pokazała wszystkie niedoskonałości warsztatu...
Pozdrawiam i do następnego :)
Już mi taki lewar potrzebny nie będzie - a ciąć szkoda, może komuś się nada:
Roox S4
30.9
420mm długości
czarna
fotki:
http://picasaweb.google.com/ddziadek/SztycaNaSprzedazStan jak widać niezły, zero uszkodzeń, trochę przetarta anoda, ale nie jakieś ubytki tylko po prostu rysy od normalnego użytkowania. Jak się wsadzi 10 cm w ramę to jest dobrze - większość rys jest na dole.
Cena, myślę że okazyjna - 120 zł (w tym już wysyłka).
Na razie wszystko w proszku, więc dwie fotki tylko :)
![](http://lh3.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TOxRq_A3H8I/AAAAAAAAFYg/hocnkGmStPY/SG1S5854.jpg)
![](http://lh6.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TOxRrLNR4UI/AAAAAAAAFYk/esGuGxII-1Y/SG1S5856.jpg)
Rama Reigna i kilka innych klamotów jest do wzięcia - zainteresowani pisać na ddziadek@gmail.com - jakoś się dogadamy :)
Niebawem wrzucę pełną listę szpejów których mogę się pozbyć :)
Miało być Wielka Racza, ale rozmowy tak nas pochłonęły, że szlak bardzo szybko poszedł w swoją stronę, a my w swoją... Gdy już się połapaliśmy, że coś jest nie tak i udało nam się wrócić na właściwą ścieżkę, było niemalże południe, a do Raczy 4h drogi... Powrót do auta w egipskich ciemnościach nikomu nie pasował, więc pojechaliśmy posiedzieć w knajpie ;)
Garść widoków na osłodę:
![](http://lh6.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TOBw1f64O8I/AAAAAAAAFXw/T5kcxgU7U4o/SG1S5821.jpg)
Zaczynamy. Pogoda rewelacyjna, temperatury kwietniowe. Tylko mgły trochę, więc widoki jedynie
jako-takie...
![](http://lh4.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TOBw17yoSrI/AAAAAAAAFX0/zV_85bFszrs/SG1S5824.jpg)
Dopiero drugie zdjęcie - a my już jakiś czas idziemy bez szlaku...
![](http://lh3.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TOBw2U6V5PI/AAAAAAAAFX4/1FHnAf5Q4P4/SG1S5827.jpg)
Zamiast skręcić za szerszą drogą zaczęliśmy wspinać się na Skalankę. Potem już poleciało szybko :)
![](http://lh4.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TOBw21iIOeI/AAAAAAAAFX8/IO0DmYBlqdg/SG1S5830.jpg)
Gawędząc, przeszliśmy około 1.5h "na czuja". Jeszcze naiwnie stwierdziliśmy, że droga którą idziemy musi być szlakiem skoro są przy niej co jakiś czas ławki dla odpoczynków... Tylko oznaczeń jakoś nie było.
![](http://lh5.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TOBw3NLQS_I/AAAAAAAAFYA/MLJSlkclL8g/SG1S5832.jpg)
Po lewej niedoszły cel naszej wyprawy. Na końcu zaczęliśmy żartować czy ta góra naprawdę istnieje - czy komukolwiek udało się ją zdobyć. Nam nigdy - a podchodziliśmy już z dwóch stron :)
![](http://lh5.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TOBw3hkagrI/AAAAAAAAFYE/ieOlq2AqxVE/SG1S5845.jpg)
Gdy w końcu weszliśmy w środek lasu Nemo trochę dla jaj (a może w akcie desperacji?) krzyknął - "Baco!". Ku naszemu wielkiemu zdziwieniu zupełnie niedaleko ktoś odpowiedział - "Co?". Znaleziony na łące z baranami Baca poinformował nas, że Racza to w zupełnie drugą stronę niż idziemy ;)
![](http://lh6.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TOBw4AlV91I/AAAAAAAAFYI/vQxBtjRAm7g/SG1S5849.jpg)
W końcu docieramy do granicy PL-SK, analizujemy zegarek i wycofujemy się z nieprzyjaznego terenu. Jednak, jeśli wybierać się w góry - to tylko na rowerze...
Pozdrawiam :)
![](http://emtb.pl/wp-content/uploads/2010/10/SG1S5418.jpg)
Jakiś czas temu przetestowałem, a niedawno opisałem - siodełko Chromag Lynx, z którego powinni być zadowoleni maratończycy i wszyscy fani długiej jazdy... W skrócie: świetny kształt (choć dla mnie osobiście za wąskie), miękki i szeroki nos pomagający w długich podjazdach, skórzane pokrycie, tytanowe pręty. Niecałe 250g za 250 zł - więc masa i cena jak na krosiarskie standardy do przyjęcia. No i przy tym to naturalna skóra!
A test zaczyna się tak:
Nad kupnem siodła ze skórzanym pokryciem zastanawiałem się od dłuższego czasu. Opinie znajomych, jak i te znalezione w sieci były bardzo pozytywne, jak jednak wiadomo, siodełko to bardzo indywidualna sprawa – a koszt ewentualnej pomyłki kazał zachować sporą dozę ostrożności. Trochę przez przypadek okazało się, że podczas Enduro Trophy w Brennej będę miał okazję przetestować siodełko Chromaga. Prawdę powiedziawszy, nie brałem tej marki pod uwagę (nawet nie wiedziałem że robi siodła…), ale czemu by nie skorzystać z okazji? Po cichu liczyłem, że otrzymam do testów przeznaczony do enduro model Trailmaster, do ręki dostałem jednak Lynxa. -
przeczytaj cały test na EMTB.pl
![](http://lh5.ggpht.com/_k94Krs9HQOc/TNH93i2F9zI/AAAAAAAAFXM/sw-3e2fTz6U/DSC_8040.jpg)
Jędrek i Janek. Cegła i Jan. Pierwszy tryskający optymizmem, szalonymi pomysłami, ujmująco bezpośredni. Drugiego prawie nie znałem, ale wydawał mi się spokojny, nieco usunięty w cień, choć też zawsze w dobrym humorze.
Zginęli podczas zdobywania szczytu Grossglockner, ciała odnaleziono 3 listopada 2010. Pewnie słyszeliście w wiadomościach.
Cegła zostawił po sobie opis na gadu-gadu: "Gdy budzi cię rano słońce na szczycie Alp... Gdy dojeżdżasz do mety i słyszysz KONIEC..." Jakaż, kurwa, ironia... Czemu on zawsze do tej mety tak szybko docierał?
Nie wierzę w drugie strony, lepsze światy, reinkarnację i inne tego typu rzeczy. Wiem natomiast, że oni będą żyć, gdzieś w nas, dopóki będziemy o nich pamiętać. Ten wpis niech będzie kolejnym wspomnieniem. Niech pożyją trochę dłużej.