Wreszcie stanąłem na... kołach
Fotki trzy:



Pozdrawiam i do następnego :)
No widzę, że trochę przeschło, bo jak tam jeżdziłem tydzień wcześniej to utonąłem w błocie :)
figo 22:01 czwartek, 10 marca 2011
Ja bym proponował w następny weekend jakiś górski wypadzik. :)
nemo 21:01 wtorek, 8 marca 2011
Like it ! :)
vanhelsing 20:39 wtorek, 8 marca 2011
To kiedy jakiś większy teścik?
andrzejr76 23:07 poniedziałek, 7 marca 2011