XIII Wyścig Rowerów Górskich Amatorów

Sobota, 5 maja 2007 · Komentarze(2)
Dziś, jako że mamy pierwszą sobotę maja, już po raz 13 odbył się super-ultra amatorski wyścig w Jaworznie w rejonie Chrząstówki, Warpia i Dobrej. Pogoda jak na ściganie dopisała, było w miarę ciepło, ale bez słońca, tak więc żar z nieba się nie lał. Frekwencja nie była zachwycająca, na moje oko ciut ponad setkę rowerzystów. Zgodnie z moimi niepisanymi zasadami nie startowałem w wyścigu, byłem tylko kibicem i fotografem dla mojej lepszej połówki.

Od czasu mojego ostatniego startu w tym (i zarazem jakimkolwiek) wyścigu minęło już trochę czasu – i stwierdzam, że jaworznicki WRGA może nie zszedł na psy, ale na pewno znacznie zbiedniał. Nie było nagród losowanych wśród uczestników, ba, nie było nawet dyplomu ukończenia wyścigu. Nawet mapka trasy na tablicy informacyjnej była teraz jakaś taka mniejsza...

Na zakończenie garść pozdrowień: dla mojej Ukochanej, znajomych z forum rowery.jaworzno.pl, i Biker Trzebinia, które zjawiło się licznie w klubowych, jednakowych, budzących respekt u małolatów koszulkach ;)

PS1. Jak już odpoczniecie po wyścigu, to może zajmiecie się czymś poważniejszym, tj. znajdziecie czas na jakąś wycieczkę :P

Kilka fotek:











Poniższe fotki nie są moje, ale za nic nie pamiętam kto je robił - jeśli autor ogląda, to proszony jest o kontakt :)









Komentarze (2)

heheh, jasne że nie było źle. a jednakowe koszulki zawsze budzą respekt – “oo, jakiś klub rowerowy, pewnie same wycinaki” ;)

foxiu 23:15 środa, 17 lutego 2010

ehh :P budzących respekt – wśród małolatów :D

nie było źle ;)

tak, w końcu gdzieś się musimy razem śmignąć :)

keny 23:15 środa, 17 lutego 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wczet

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]