Po okolicy

Niedziela, 13 marca 2011 · Komentarze(6)
Nie chciało mi się jak diabli, ale trzeba było w końcu ruszyć zadek. Dwie godziny jazdy po okolicznych asfaltach i nie tylko (terenu było bardzo mało, ale za to dość "górski"), wyglądało to dokładnie tak: http://www.cykloserver.cz/tipy-na-vylety/detail/?d=42361. Poniżej 5 zdjęć z wypadu. Brakuje trochę fotki ze zjazdu, bo lasek jest tam bardzo klimatyczny, ale jakoś nie chciało mi się zatrzymywać ;) Może kiedyś wybiorę się tam wcześnie rano, by złapać mgłę. To będzie czad :)


Pierwsze widoki, jeszcze w Cieszynie. Wyjechałem o 16, stąd taki kolor nieba po zachodniej stronie.


Do Goleszowa docieram po mniej więcej 40 minutach, fotografuję tamtejszy obiekt sakralny i zabieram się za podjazd.


Podjazd prowadzi w większości lasem, ale ten w końcu otwiera się i pozwala sfotografować płonące zachodem słońca niebo.


W drodze powrotnej obowiązkowa fotka tej stodoły :) Dziś bardzo sielsko wyglądała.


Jeszcze na koniec, już w samym Cieszynie zatrzymuję się na chwilkę nad Olzą, napić się i cyknąć ostatnią fotkę.

I tyle tego, pozdrawiam i do przeczytania :)

Komentarze (6)

@autochton - aaa, dajże spokój, miało być pięknie wychodzi jak zwykle. Chyba kupię bocialarę i będę po nocy jeździć...

foxiu 18:22 wtorek, 5 kwietnia 2011

Rewelka foty ;)) pozdrower

jeremiks 17:12 wtorek, 5 kwietnia 2011

Smarujesz już łańcuch na ET? Widzę, że nowa maszynka na składzie :]

Autochton 19:56 sobota, 2 kwietnia 2011

No właśnie tez nie wierze że ty Foxiu piszesz - nie chciało mi się. Widoczków zazdroszczę jak cholera. :)

nemo 08:05 poniedziałek, 14 marca 2011

A ja myślałem ,że ta stodoła to budynek mieszkalny. Czekam na tą mgłę ,którą złapiesz w kadr :)

marusia 23:12 niedziela, 13 marca 2011

totalnie sielankowy klimat! i co to ma znaczyć, że Ci się nie chciało?:)

k4r3l 20:12 niedziela, 13 marca 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa epobi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]