Stwarzanie pozorów
No, ale. Znajomi patrzą, więc jakieś pozory stwarzać trzeba. Stwarzaliśmy więc, pięcioosobowym składem, w Beskidzie Żywieckim, na tyle intensywnie, że kolano zepsułem. Galeria ze stwarzania poniżej, zapraszam.
PS. Mimo że sam już w to nie wierzę - naprawdę tak było jak na zdjęciach. Dla niezorientowanych - to białe to śnieg.
PPS. Ale i tak wolę aurę jaka panuje obecnie, czyli prawie 10 stopni w plusie :) Może sobie lać :D
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8397.jpg)
Zaczynamy, gdzieś w Rycerce Górnej, uderzamy w zielony szlak na Przegibek. Zielony traci nam się szybko na rzecz czarnego rowerowego - w końcu sami rowerzyści idą ;)
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8404.jpg)
To już na Przegibku, tutaj przychodzi nam zmierzyć się z fragmentem szlaku czarnego. Zmierzyć to dobre określenie, bo od tej pory szlak był zupełnie nieprzetarty.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8406.jpg)
Brniemy więc, po kolana w śniegu :)
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8416.jpg)
Robi się wąsko i całkiem przyjemnie. Nemo opowiada jak śmigał tędy na rowerze, na ostatniej trzydniowej (tej co ostatni dzień odpuściłem). Szlaczek bardzo zacny.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8427.jpg)
Przed samą bacówką zaczyna się kosmos.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8436.jpg)
A to już finałowa polana i bacówka. Szczerze mówiąc, oglądając drzewa w ostatnim lesie przed, zastanawialiśmy się, czy w ogóle domek zobaczymy, czy tylko wielką kupę białego...
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8437.jpg)
W schronisku siedzimy około pół godziny, po czym zwijamy się z powrotem. Pogoda robi się nieco lepsza, choć po tym zdjęciu tego nie widać. Polana nie jest odśnieżona (jak to?! :D), więc do szlaku wracamy po własnych śladach, znów zapadając się po kolana.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8438.jpg)
Coś tam widać.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8439.jpg)
W końcu docieramy do Przegibka, idzie o wiele sprawniej, bo trochę grup wydeptało już niezłą ścieżkę. Okolice Przegibka przejechane już ratrakiem, orczyk śmiga, sporo narciarzy.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8443.jpg)
Pogoda coraz lepsza, chmury ustępują miejsca słońcu.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8444.jpg)
Jak znalazł, bo na koniec roku złota godzina wypada około 15.00 :)
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8446.jpg)
Cykam nieco więcej fot, przez co ekipa znika mi w lesie. Jedynie Spojler dotrzymuje towarzystwa.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8447.jpg)
Tymczasem jest coraz lepiej. Obraz w wizjerze przypomina mi widziane w sieci zdjęcia IR. Czad.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8449.jpg)
Drzewa i zaspy rzucają fantastyczne długie cienie.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8450.jpg)
Na niebie odrobina błękitu.
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8451.jpg)
...
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8452.jpg)
...
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8454.jpg)
Ludzie też rzucają cienie, z którymi nieudolnie walczę stemplem. Ma ktoś jakiś dobry sposób na likwidację cieni na zdjęciu?
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8465.jpg)
Jeszcze kilka ostatnich zakrętów...
![](http://foxiu.strefa.pl/galerie/2011-12-31/SG1S8467.jpg)
Na jednym z nich spotykamy Kamila, który odłączył się od wcześniejszej gry i czekał na nas. W końcu docieramy do aut.
I to by było na tyle, 7 godzin łażenia w dwudziestu kadrach. Mam nadzieję, że się podobało - bo mi łazikowanie zimą przypadło do gustu i takie galerie jeszcze się tu pojawią :)
Pozdrawiam i do następnego :)